W Dzień Dziecka wyruszyliśmy do sklepu Rodziców Sary na lody.
Rodzice przyjęli nas bardzo gościnnie , na podwórku obejrzeliśmy basen, zjedliśmy lody i inne łakocie, bawiliśmy się wesoło, wracaliśmy leśna dróżką gdzie w trawie prawie nas nie było widać. W przedszkolu czekały na nas niespodzianki oraz podwieczorek przy ognisku i pieczeniu kiełbasek, które grillował tata Łukasza wypróbowując nowy grill zakupiony przez rodziców. Z racji Dnia dziecka p. Monika zorganizowała zawody sportowe.